niedziela, 27 stycznia 2008

szybki obiad

Nasze menu na dziś to: krupnik z płatków jęczmiennych,
wątróbki drobiowe z jabłkiem z dodatkiem ziemniaków i zielonego groszku,
a na deser zmiksowany z miodem serek homogenizowany.

Składniki takiego obiadu dla 4 osób: Kostki rosołowe, koncentrat w paście lub vegeta według smaku, pół surowego pora, 10 łyżek płatków jęczmiennych, zielona pietruszka, 60 dag wątróbek z drobiu, 2 winne jabłka, 2 średnie cebule, 2 łyżki tłuszczu do smażenia (masło z olejem), 2-3 łyżki mąki, sól, pieprz, ziemniaki, 1 puszka zielonego groszku, 2łyżki tartej bułki, 1,5 łyżki masła, 2 opakowania serka homogenizowanego, 4-6 łyżek miodu, do przybrania mandarynka, pomarańcz lub - w sezonie - truskawki.

Wlać do garnka 5-6 szklanek wody, dodać vegetę lub koncentrat, pokroić pora w makaronik i włożyć do zupy, dodać także płatki jęczmienne. Postawić na ogniu. Nastawić wodę na ziemniaki. Wątróbkę starannie opłukać i odstawić w durszlaku do odsączenia. Rozgrzać tłuszcz na patelni, obtaczać wątróbkę lekko w mące i usmażyć na tłuszczu, obrać cebulę, pokroić ją w krążki, ułożyć obok wątróbki i pod przykryciem razem dusić. Obrać jabłka, pokroić w ćwiartki i ułożyć obok cebuli, znów nakryć patelnię i dalej dusić. Obrać ziemniaki, wrzucić do wody lekko ją soląc. Puszkę z groszkiem otworzyć i jej zawartość wlać do garnuszka, podgrzać. Usmażone jabłka i cebulę układać po trochu na każdej wątróbce i nadal, pod przykryciem, lekko podgrzewać. Ziemniaki odcedzić,utłuc na puree z odrobiną mleka. Na patelni zrumienić bułkę, do rumianej dodać masło (nie przypalimy wówczas tłuszczu), polać odsączony groszek. Serki umieścić w wysokim naczyniu, dodać miód i zmiksować,wyłożyć na deserowe talerzyki, przybrać owocami. Do ugotowanego krupniku dodać siekanej zielonej pietruszki, jej resztą posypać usmażoną wątróbkę. Podawać zupę w talerzach obficie posypaną siekaną zieleniną. Wątróbkę najlepiej byłoby podać na tej samej patelni, na której się smażyła lub na półmisku w ten sposób, aby na każdej leżała odrobina cebuli i jabłka, a wokół ziemniaki puree. Całe drugie danie proponuję posypać siekaną pietruszką lub koprem.”

środa, 16 stycznia 2008

twaróg


Nie zawsze twaróg jest czystą bielą. Tak właśnie jest z francuskim Le Roule z ziołami i czosnkiem. I z wierzchu, i w środku biel sera złamana jest zielenią ziół. Również smak lekko słodkawego, bardzo delikatnego twarogu z krowiego mleko przełamany jest aromatem mieszanki ziół i wyczuwalnego, acz nie nachalnie, zapachu czosnku.

Jadłem Le Roule przez kilka dni z rzędu. Jako deser po obfitym obiedzie, jako przekąskę z grzankami przed kolacją, wreszcie jako gorące danie czyli w naleśnikach z serowym farszem. Za każdym razem ser smakował inaczej. Ale za każdym razem był wspaniały.

Jako deser łagodził spalony język i podniebienie nadwerężone ostrymi przyprawami towarzyszącymi befsztykom. Na dodatek znalazłem wino, przy którym ziołowy twaróg rozkwitł całym bukietem aromatów. Było to, zupełnie w Polsce nieznane, Champ Long z serca Doliny Rodanu czyli z Cotes du Ventoux. Podstawą tego białego wina jest słynny szczep grenache blanc. Jest więc to wino subtelne, lekkie, niezbyt kwaśne i właśnie pozwalające zabłysnąć własnymi aromatami ziołom zdobiącym Le Roule.

Naleśniki z twarogowym farszem były też bardzo dobre. Ale uznaliśmy, że Le Roule jest za dobry na to, by wpychać go do ciasta. Na farsz nadają się pośledniejsze sery. Ten powinien zachwycać podniebienia samodzielnie. I wreszcie znalazłem dlań właściwą kompozycję. Le Roule na płatach delikatnego, różowego mięsa łososia to - moim zdaniem - szczyt wyrafinowania. I tak już zostanie. Na moim stole twaróg ziołowo czosnkowy będzie deserem, któremu towarzyszy lekkie białe wino lub biało-różową przekąską czyli z najlepszej jakości łososiem.

niedziela, 13 stycznia 2008

barista

barista to człowiek, który wszystko wie o kawie i wszystko z niej potrafi wyczarować.

Otóż jeżeli w kawiarni już od drzwi czuć intensywny zapach mielonej kawy to znaczy, że mają kiepski młynek i olejki eteryczne bezużytecznie uciekają w powietrze zamiast znaleźć się w moim espresso. Uciekam więc i ja. Zmykam też z lokalu, w którym podają mi filiżankę ze smolistym, pięknie pachnącym naparem ale na wierzchu brak brązowego kożuszka z bąbelkami powietrza czyli tzw. crema. Ta pianka zatrzymuje aromat w płynie i świadczy, że kawa zaparzona jest z dobrej mieszanki, pod właściwym ciśnieniem i we właściwym czasie. Jej brak to sygnał by zwiewać. I trzecia tajemnica - jeśli zamówioną kawę dostajesz po kilkunastu minutach a nie natychmiast - nie pij jej. Wystygła kawa traci niemal wszystko. Espresso należy zaparzać z 30 g kawy zmielonej w młynku żarnowym (nie uwalnia olejków, bo nie przecina lecz zgniata ziarna) i zaparzaną w temperaturze ok. 90 st. C przez 20 sekund.

Z kaw komercyjnych najlepsza rzecz jasna jest nie lavazza, ale nieco od niej drozsza Illy. Testowalo ja cale grono znawcow amerykanskiego pisma Gourmet i ich wyrok byl jednoznaczny.Trzymam glownie dla gosci, zas na codzien kawa od Waitrose’a (to jest Lavazzo, ale zapakowana w puszki mojego supermarketu, stad tansza niz z etykieta Lavazzo)Ale nie stronie takze od fenomenalnej i pierwszej wlasciwie kawy blyskawicznej, ktora nie ustepuje kawie parzonej, Nescaffe Espresso - w Ameryce nie do zdobycia, w Polsce juz sie pojawila ale ciut gorsza niz ta, ktora kupuje w Londnie (gdzie indziej robiona) . Ona nawet ma creme po zaparzeniu. Bardzo dobra jak sie czlowiek spieszy.

piątek, 4 stycznia 2008

Wołowina duszona w winie (Dla 6 osób)

Składniki: Wołowina duszona w winie
1,5 kg wołowiny na pieczeń

1 butelka wina barolo (lub innego czerwonego wina o mocnej strukturze)

1 cebula

1 marchewka

1 łodyga selera naciowego

1 liść laurowy

1/2 łyżeczki ziarna czarnego pieprzu

7 dag masła

sól

Mięso wkładamy do glinianego naczynia, wlewamy wino. Dodajemy pokrojoną cebulę, marchewkę i seler, liść laurowy, ziarna pieprzu. Zostawiamy mięso w marynacie na 24 godziny, obracając w tym czasie parę razy. Wyjmujemy mięso z marynaty i obsmażamy na maśle z każdej strony, solimy. Wylewamy całą marynatę na mięso, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem około 2,5 godziny. Doprawiamy solą. Wyjmujemy mięso, kroimy w cienkie plastry i polewamy odcedzonym sosem.

Kawa na ławę



Kawowe naleśniki na ostro (dla 4-6 osób)

Ciasto: 100 g mąki pszennej, szczypta soli, 1 jajko, 275 ml mocnej kawy na mleku (4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej + 275 ml gorącego mleka), 25 ml espresso, olej do smażenia

Farsz: 1 mała, drobno posiekana cebula, 2 roztarte ząbki czosnku, 15 ml oliwy, 1 utarta cukinia, 6 pomidorów obranych ze skórki, oczyszczonych z pestek, drobno pokrojonych, 3 łyżki naturalnego jogurtu, 1 łyżeczka posiekanej mięty, sól, pieprz, 100 g tartego sera cheddar

Ubijamy mikserem wszystkie składniki ciasta. Wstawiamy do lodówki na 30 min. Wyjmujemy i jeszcze raz ubijamy. Rozgrzewamy tłuszcz i smażymy naleśniki na złotobrązowy kolor (1,5 min z każdej strony). Układamy je jeden na drugim i odstawiamy w ciepłe miejsce. Szklimy cebulę z czosnkiem na rozgrzanej oliwie. Dodajemy cukinię i pomidory. Gotujemy 6-8 min. Dodajemy jogurt, miętę. Przyprawiamy solą i pieprzem. Nakładamy farsz na naleśniki, zawijamy ciasto i układamy w natłuszczonej formie do pieczenia. Posypujemy startym serem. Zapiekamy przez chwilę pod rozgrzanym grillem, aż ser się dobrze roztopi.

Gulasz po meksykańsku (dla 4 osób) Kawowe naleśniki na ostro (dla 4-6 osób) Kawowe naleśniki na ostro (dla 4-6 osób)

Ciasto: 100 g mąki pszennej, szczypta soli, 1 jajko, 275 ml mocnej kawy na mleku (4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej + 275 ml gorącego mleka), 25 ml espresso, olej do smażenia

Farsz: 1 mała, drobno posiekana cebula, 2 roztarte ząbki czosnku, 15 ml oliwy, 1 utarta cukinia, 6 pomidorów obranych ze skórki, oczyszczonych z pestek, drobno pokrojonych, 3 łyżki naturalnego jogurtu, 1 łyżeczka posiekanej mięty, sól, pieprz, 100 g tartego sera cheddar

Ubijamy mikserem wszystkie składniki ciasta. Wstawiamy do lodówki na 30 min. Wyjmujemy i jeszcze raz ubijamy. Rozgrzewamy tłuszcz i smażymy naleśniki na złotobrązowy kolor (1,5 min z każdej strony). Układamy je jeden na drugim i odstawiamy w ciepłe miejsce. Szklimy cebulę z czosnkiem na rozgrzanej oliwie. Dodajemy cukinię i pomidory. Gotujemy 6-8 min. Dodajemy jogurt, miętę. Przyprawiamy solą i pieprzem. Nakładamy farsz na naleśniki, zawijamy ciasto i układamy w natłuszczonej formie do pieczenia. Posypujemy startym serem. Zapiekamy przez chwilę pod rozgrzanym grillem, aż ser się dobrze roztopi.

Zupa australijska z cukinii

Składniki:
- 1 duża biała cebula pokrojona w grubą kostkę
- 1 łyżka oliwy
- sól morska
- świeżo mielony czarny pieprz
- 1 łyżka curry
- 1 kg cukinii pokrojonej w plasterki
- 1.5 litra bulionu drobiowego lub warzywnego
- 1/4 szklanki białego ryżu krótkoziarnistego (np. arborio)
Oraz:
- jogurt
- 1 cukinia (najlepiej kurżetka) pokrojona w cienkie plasterki i lekko zblanszowana

Sposób przyrządzania:

Do dużego rondla włóż cebulę, wlej oliwę i posól. Smaż około 5 minut, aż cebula się zeszkli. Oprósz curry, smaż 2 minuty. Dodaj cukinię, bulion, pieprz i ryż, zagotuj. Zmniejsz ogień, gotuj około 20 minut. Gdy ryż będzie całkiem miękki, zmiksuj zupę w blenderze na gładki krem. Podawaj od razu z kleksem jogurtu i plasterkami kurżetki.

Sama łagodność



Smak delikatny i wyrafinowany, danie proste i eleganckie, dodatki nieoczywiste, choć niewyszukane... Wszystko to w jednym, pięcioskładnikowym daniu z jagnięciny. Efekt boski przy zupełnie niewielkich nakładach.


Jagnięce kotleciki z sosem (dla 6 osób)

12 kotlecików jagnięcych z kostką

6 + 1 łyżka oliwy

6 + 1 łyżka soku z cytryny

3/4 szklanki majonezu przyprawy

2 + 4 ząbki czosnku

1/2 łyżeczki tymianku

sól, pieprz

Sześć łyżek oliwy mieszamy z 2 zmiażdżonymi ząbkami czosnku, 6 łyżkami soku z cytryny i doprawiamy tymiankiem. Wkładamy do tego kotleciki, obtaczamy je w marynacie i zostawiamy na 2 godz. Robimy sos majonezowo-czosnkowy. Majonez starannie mieszamy z 1 łyżką oliwy, 4 zmiażdżonymi ząbkami czosnku i 1 łyżką soku z cytryny. Kotlety pieczemy w 200°C albo na grillu przez ok. 25 min, co jakiś czas polewając je marynatą. Na końcu doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy z sosem majonezowo-czosnkowym.


Łyk i kęs

To nie będzie zasiadane przyjęcie. To będą rozmowy na stojąco, przechadzanie się, padanie sobie w ramiona i wirowanie po parkiecie. Żadne wielkie żarcie, jeden łyk i jeden kęs w locie

Łyk: Negroni (1 porcja)

1 kostka lodu, 30 ml ginu, 20 ml Campari, 15 ml czerwonego słodkiego wermutu, wino musujące do dopełnienia, paski skórki pomarańczowej

Kieliszek do szampana zanurzamy w zimnej wodzie, otrzepujemy z resztek wody i schładzamy przez godzinę w zamrażalniku. Wkładamy do kieliszka lód i wypełniamy kolejno ginem, Campari i wermutem. Dopełniamy winem musującym, dekorujemy skórką pomarańczową.

Kęs: Piersi kaczki z wiśniami (24 porcje)

1/2 bagietki pokrojonej na kromki (5mm), 60 ml oliwy + 2 łyżki, 1 pierś kaczki pokrojona w kostkę, 100 g wiśni z kompotu, 1 szalotka, 50 g rukoli, 3 łyżeczki czerwonego octu winnego, sól, pieprz

Rozgrzewamy piekarnik do 180°C. Smarujemy kromki oliwą po obu stronach i pieczemy, aż się zezłocą. Na łyżce oliwy smażymy kaczkę ok. 5 minut, mieszając. Łączymy kaczkę z osączonymi wiśniami, posiekaną szalotką, rukolą, octem i pozostałą łyżką oliwy. Solimy, pieprzymy. Podajemy na grzankach.

Łyk: Campari z wodą (1 porcja)

1 kostka lodu, 60 ml Campari, 3 ćwiartki limonki + 1 plasterek

Do szklanki wkładamy lód, wlewamy Campari. Dopełniamy zimną gazowaną wodą mineralną i sokiem z limonki. Dekorujemy plasterkiem owocu.

Kęs: Babeczki z pomidorami i bazylią (24 porcje)

3 pomidory, 80 g miękkiego serka koziego, 2 łyżki posiekanych liści bazylii, 4 łyżki oliwy cytrynowej, sól i pieprz, 24 gotowe wytrawne babeczki, np. z ciasta filo lub kruchego, 12 czarnych oliwek przekrojonych na połówki

Pomidory sparzamy, obieramy ze skórki, kroimy na pół, usuwamy pestki i siekamy. Łączymy ser z bazylią i 2 łyżeczkami oliwy, doprawiamy solą i pieprzem. Kremem napełniamy babeczki. Pomidory mieszamy z pozostałą oliwą, solimy i pieprzymy. Nakładamy niewielkie porcje na serowy krem i dekorujemy połówkami oliwek.

Łyk: Zimowa sangria (proporcje na 1,3 litra)

750 ml słodkiego czerwonego wina, 60 ml Cointreau, 60 ml soku z pomarańczy, 60 ml soku z limonki lub cytryny, 60 ml brandy, 1 pomarańcza pokrojona na plasterki, 1 limonka lub cytryna pokrojona na plasterki, 375 ml schłodzonej wody mineralnej (gazowanej), 2 kostki lodu na szklankę

Łączymy wino, likier, sok pomarańczowy i sok z limonki oraz brandy w dużej szklanej misie, dodajemy plastry cytrusów. Przykrywamy folią i wstawiamy na 2 godziny do lodówki. Przed podaniem wlewamy wodę mineralną. Serwujemy w filiżankach do ponczu z kostkami lodu.

Kęs: Saltimbocca na patyku (24 szaszłyki)

3 cielęce sznycle (ok. 150 g każdy), 9 plastrów szynki parmeńskiej (prosciutto), 24 spore listki szałwii, 1 łyżka oleju, 80 ml wytrawnego białego wina

Sznycle delikatnie rozbijamy, tniemy na paski szerokości 3 cm, podobnie szynkę, tak by plastry pasowały do siebie. Na cielęcinie układamy plastry prosciutto i listki szałwii, nadziewamy "pakieciki" na szpilki do szaszłyków. Rozgrzewamy olej, smażymy szaszłyki ok. 1 minuty z każdej strony, przenosimy na talerz. Na patelnię wlewamy wino, gotujemy na dużym ogniu, aż się zredukuje do 2/3 objętości. Do winnego sosu przekładamy szaszłyki, przez chwilę podgrzewamy i serwujemy.

Łyk: Martini Mai Tai (1 porcja)

30 ml białego rumu, 30 ml złotego rumu, 15 ml Cointreau lub grenadiny, 15 ml soku z limonki, 15 ml syropu z migdałów, 20 ml soku z ananasa, drobne kostki lodu

Schładzamy kieliszek do Martini. Do shakera przelewamy składniki drinka i kostki lodu, energicznie potrząsamy, napełniamy kieliszek.

Kęs: Frittaty z bakłażanowym musem (24 porcje)

10 jaj, 400 ml śmietany kremówki, sól, pieprz, pęczek kolendry, tłuszcz do formy

Mus z bakłażanów: 1 mały bakłażan, 1 łyżka oleju, 1 zielona papryczka chilli, 2 ząbki czosnku, 1,5 łyżki pasty pomidorowej, sól, świeżo mielony pieprz, szczypta cukru

Rozgrzewamy piekarnik do 160°C. Dno i brzegi formy (20 x 30 cm) natłuszczamy. Do miski wbijamy jaja, mieszamy ze śmietaną, solą i pieprzem, dodajemy posiekaną kolendrę. Wlewamy ciasto do formy. Pieczemy 20-30 min, aż frittata całkowicie się zetnie. Odstawiamy do wystudzenia. W tym czasie przygotowujemy mus. Bakłażana kroimy na cienkie plastry. Solimy, odstawiamy na pół godziny, aż puści sok, płuczemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Plastry bakłażana smażymy na rozgrzanym oleju. Schładzamy, siekamy i łączymy z posiekaną papryczką, posiekanym czosnkiem, pastą pomidorową. Doprawiamy. Wyjmujemy frittatę z formy i wycinamy kółeczka, np. za pomocą literatki. Podajemy udekorowane musem. z bakłażana.

Łyk: Long Island (1 porcja)

15 ml wódki, 15 ml ginu, 15 ml białego rumu, 15 ml Cointreau, 30 ml soku z cytryny, 1 łyżeczka cukru, kostka lodu, schłodzona coca-cola do dopełnienia

Wszystkie składniki (oprócz coli) łączymy w shakerze i energicznie potrząsamy. Wlewamy drinka do wysokiej szklanki i dopełniamy colą.

Kęs: Tosty z jagnięciną (24 porcje)

2 łyżki oliwy plus oliwa do smarowania tostów, 250 g mielonej jagnięciny (lub wieprzowiny, indyka), po 1 łyżeczce suszonej kolendry i kuminu, 1 pomidor, 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego, 2 duże chlebki pita pocięte na trójkąty lub kromki bagietki, 1 łyżeczka słodkiej papryki, 2 łyżki uprażonych na patelni i posiekanych orzechów piniowych, 2 łyżki posiekanej świeżej kolendry, sól, pieprz, 70 g greckiego jogurtu

Rozgrzewamy oliwę na patelni, dodajemy mięso, smażymy mieszając, aż się przyrumieni. Dodajemy przyprawy, smażymy przez minutę, dodajemy obrany ze skórki, pozbawiony pestek i posiekany pomidor oraz koncentrat. Mieszamy ok. 2-3 minut, aż wyparuje nadmiar sosu. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180°C, smarujemy oliwą pokrojone chlebki lub kromki bagietki i posypujemy je papryką. Pieczemy ok. 4-5 minut. Do jagnięciny dodajemy orzeszki i kolendrę, doprawiamy solą i pieprzem. Na gorące tosty wykładamy mięso, ozdabiamy kleksami jogurtu i natychmiast podajemy.

Polędwiczki wieprzowe w ciemnym piwie

Składniki:
- 6 polędwiczek wieprzowych (po 20 dag)
- 2-3 łyżki oleju
- 1/2 filiżanki pokruszonych orzeszków ziemnych
- 1/4 filiżanki posiekanych orzechów laskowych
- 1/2 pęczka posiekanej natki
- 1/2 filiżanki oliwy
- 1/2 filiżanki mieszanych owoców suszonych (posiekanych)
- 1/2 filiżanki białego wytrawnego wina
- 1 filiżanka słodkiego ciemnego piwa
- 1 łyżka masła

Sposób przyrządzania:

Najlepiej smakują z frytkami - świeżo usmażonymi, chrupiącymi, jak najcieńszymi. Do picia podajemy piwo - koniecznie to samo, którego użyliśmy do gotowania
Rozgrzej piekarnik do 200°C. W brytfannie rozgrzej olej, włóż polędwiczki, obsmaż ze wszystkich stron na mocnym ogniu. Zdejmij z ognia, odłóż do wystygnięcia. Wymieszaj orzeszki ziemne, orzechy laskowe, natkę, suszone owoce i oliwę. Podsmażone polędwiczki posmaruj przygotowaną mieszaniną, ułóż w brytfannie i wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz 10 minut. Wyjmij polędwiczki, zabezpiecz je przed wystygnięciem. Wytworzony podczas pieczenia sos wlej do rondelka, dodaj białe wino oraz piwo, zagotuj. Zmniejsz ogień, ciągle mieszając, dodawaj po kawałeczku masło. Polędwiczki polej sosem. Możesz podawać z ziemniakami i sezonowymi warzywami